Kategoria: Powstanie

Wytyczne Programu Odbudowy Warszawy 26.IX.1944

W tych najcięższych dniach Powstania, w najbardziej nieoczekiwanym momencie przypomniałem sobie urbanistykę. Właściwie to przypomnieli mi ją podporucznik Stanisław Dziewulski i podporucznik Kazimierz Marczewski.

Na Starym Mieście w Oddziale OW-PPS spotkałem kolegę architekta podporucznika Stanisława Dziewulskiego. Minęliśmy się przy którejś z barykad.

Ponownie spotkaliśmy się pod koniec września w Śródmieściu, a następnego dnia u Dziewulskiego w Alejach Ujazdowskich, już we trójkę z architektem podporucznikiem AK Kazimierzem Marczewskim.

Wobec spodziewanej kapitulacji i konieczności wyjścia z Warszawy ludzie przygotowywali się do drogi w nieznane. Kompletowali ubranie i żywność, leki, pamiątki rodzinne. Gdy zjawiłem się w mieszkaniu-pracowni, zastałem obu kolegów przy pracy: Marczewski kończył właśnie szkicować projekt dzielnicy mieszkaniowej „Muranów”, a Dziewulski – na ocalałej maszynie do pisania – Wytyczne Programu Odbudowy Warszawy. Data: 26 IX 1944. Uprzednio, 21 IX 1944 , napisał dwustronicową notatkę pt. Konieczność reformy terenowej w miastach (na przykładzie Warszawy). Było to kontynuacją prac projektowych nad planem ogólnym Warszawy, prowadzonych konspiracyjnie przez cały czas okupacji przez Stanisława Dziewulskiego, Kazimierza Marczewskiego i Zygmunta Skibniewskiego.

Dziewulski wręczył mi kopie Wytycznych programu, jako że nie wiadomo, co komu przeznaczone, a napisana na maszynie notatka może się przydać. Przydała się. Zadziwia trafnością sformułowań i niezłomną wiarą w szybką odbudowę Warszawy. Trudno uwierzyć, że była pisana wśród dopalających się gruzów zburzonego miasta.

Gdy we wrześniu 1946 roku wróciłem do Warszawy (po niewoli niemieckiej i ukończeniu studium urbanistyki na Uniwersytecie w Liverpool) i zgłosiłem się do pracy w BOS, Stanisław Dziewulski był moim pierwszym szefem jako kierownik Pracowni Planu Ogólnego. Kazimierz Marczewski był wówczas kierownikiem Pracowni Urbanistycznej Śródmieścia, całością zaś prac urbanistycznych BOS kierował – wraz z Wacławem Ostrowskim – Zygmunt Skibniewski.

Wynosząc z Warszawy po upadku Powstania wystukane na maszynie Wytyczne i chroniąc je przed kolejnymi rewizjami w oflagach, nie przypuszczałem w najśmielszych marzeniach, że dane mi będzie włączyć się do tak wspaniałej ich realizacji.

Powyższy tekst jest skrótem fragmentów książki „Z fałszywym ausweisem w prawdziwej Warszawie”.

wróć na początek