Kategoria: Wspomnienia o Stanisławie Jankowskim

Dedykacje dla Stanisława i Hanny Jankowskich

 Stefan Starba-Bałuk, ps. „Kubuś” na książce Stanisław Kopf, Stefan Starba-Bałuk „Armia Krajowa. Kronika fotograficzna”. Ars Print Production, Warszawa 1999

Drogiemu Przyjacielowi Stanisławowi Jankowskiemu, Towarzyszowi Broni z lat okupacji i Powstania Warszawskiego – z wyrazami najgłębszego szacunku i przyjaźni

 ppłk. Stefan Starba Bałuk c.c.

Warszawa 27 września 1999 r.

 

 Władysław Bartoszewski na swojej książce „Dni walczącej stolicy. Kronika Powstania Warszawskiego”. Aneks – Londyn, Krąg – Warszawa, 1984

Stanisławowi Jankowskiemu z trwałą sympatią i w duchu AKowskiej solidarności

W. Bartoszewski

Warszawa, w marcu 1990 r

 

 

 Miron Białoszewski na swojej książce „Pamiętnik z Powstania Warszawskiego”. PIW, Warszawa 1970

Panu Stanisławowi Jankowskiemu, który podobno skoczył tu w czasie okupacji (to piękne słowo cichociemny – czynność też, ale ja bym nie skakał)

Miron Białoszewski

10 maja 1970

 

 

Stanisław Broniewski („Stefan Orsza”) na swojej książce „Pod Arsenałem”. Iskry, Warszawa 1957

Hani i Stasiowi Jankowskim na pamiątkę wspólnych przeżyć

S. Broniewski „Stefan Orsza”

Warszawa, 17.II.78 r

 

 

 

Stanisław Broniewski („Stefan Orsza”) na swojej książce „Całym życiem. Szare Szeregi w relacji naczelnika”. PWN, Warszawa 1983 

Drogiemu Stachowi Jankowskiemu z serdecznym uściskiem dłoni

S. Broniewski

Warszawa, dn. 16.IX.1983 r.

 

 

 Cezary Chlebowski na swojej książce „Zagłada IV odcinka”. PAX, Warszawa 1968

Kpt. „Agatonowi” – współtwórcy spraw pokrewnych zawartych w tej książce

C. Chlebowski

12.5.68.

 

 

 Cezary Chlebowski na swojej książce „Pozdrówcie Góry Świętokrzyskie”. Czytelnik, Warszawa 1981 

Panu – CC. Stanisławowi Jankowskiemu „Agatonowi” z wyrazami uznania dla uporu z jakim swoim „Fałszywym ausweisem” przełamał zmowę milczenia wokół Cichociemnych

C. Chlebowski

Warszawa 4 II 82

 

 Adolf Ciborowski na swojej książce „Varsovie”. Polonia, Warszawa 1958 

Najwybitniejszemu ???zantowi Warszawy. Współpracownik

A.Ciborowski

8.5.59

 

 

 Halina Czarnocka na książce „Łączność, Sabotaż, Dywersja. Kobiety w Armii Krajowej”. Zarząd Główny Koła Armii Krajowej, Londyn 1985

Drogim Hani i Stanisławowi Jankowskim z prośbą o przyjęcie

Halina Czarnocka

M.in. są tu 2 moje rozdziały, bardzo nudne.

1.III.1985

 

 

Kazimierz Iranek-Osmecki na swojej książce „Kto ratuje jedno życie. Polacy i Żydzi 1939 – 1945”. Orbis, Londyn 1968 

Kochanemu Agatonowi z wyrazami pamięci i serdecznych przyjacielskich uczuć

Makary

Londyn, 1.I.1969

 

 

Kazimierz Leski na swojej książce „Życie niewłaściwie urozmaicone. Wspomnienia oficera wywiadu i kontrwywiadu AK”. PWN, Warszawa 1989

Stasiowi Jankowskiemu = Agatonowi z ogromnym ukłonem z tytułu zbudowania przez niego wspaniałego wielobranżowego przedsiębiorstwa „Agaton”, które wielu umożliwiło życie w okresie okupacji 1942 – 1945 i przyczyniło się do realizacji naszych zadań. Takie przedsiębiorstwo podlegało by obecnie prawdopodobnie wielu resortom, a na pewno nie działało by tak sprawnie (niestety!)

Warszawa, 12 czerwca 1989 r

Kazimierz Leski = „Bradl”

 

Henryk Nakielski na swojej książce „Biret i rogatywka”. Iskry, Warszawa 1985

Wdzięczny za inspirację p. inż. Jankowskiemu

H. Nakielski

7.05.85r.

 

 

 

Jan Nowak-Jeziorański na swojej książce „Kurier z Warszawy”. Odnowa, Londyn 1978 

Kochanym: Pani Hance („Krystynie”) i Stasiowi („Agatonowi”) Jankowskim – na pamiątkę spotkania z naszą wspólną miłością = na wpół wyzwoloną Warszawą, odbudowaną przez Stasia i innych

Wasz Zdzisław Jeziorański (Jan Nowak)

3 wrzesień 1989

 

i na wydaniu krajowym Znak, Kraków 1997 

Kochanemu Agatonowi – przyjacielowi

Jan Nowak-Jeziorański

29.9.97

 

Jan Nowak-Jeziorański na swojej książce „Polska z oddali”. Odnowa, Londyn 1988

Kochanemu Stasiowi Jankowskiemu, wspaniałemu „Agatonowi”, te wspomnienia z pracy na innym torze biegnącym do wspólnego celu – ofiarowuje

Jan Nowak -Jeziorański

Annandale, Wielkanoc 1989

 

Jan Nowak-Jeziorański na swojej książce „Rozmowy o Polsce”. Czytelnik, Warszawa 1995 

Agatonom z podzięką za skarb prawdziwej przyjaźni

Jan Nowak-Jeziorański

8.6.95

 

 

 

Jan Podoski na swojej książce „Zbyt ciekawe czasy”. WKŁ, Warszawa 1991 

Stasiowi na pamiątkę naszych wspólnych losów i ponad 60 lat przyjaźni. To chyba też rekord!

Jan Podoski

28/9/96

 

 

Jan Szatsznajder na swojej książce „Cichociemni. Z Polski do Polski”. KAW, Wrocław 1985

Panu Stanisławowi Jankowskiemu, „Agatonowi”. Szefowi komórki, której wielu ludzi zawdzięcza życie, wspaniałemu żołnierzowi i patriocie, z wyrazami szacunku

J. Szatsznajder

Wrocław 1985.12.02.

 

Jędrzej Tucholski na swojej książce „Cichociemni”. PAX, Warszawa 1985 

Panu Inżynierowi Stanisławowi Jankowskiemu, cichociemnemu kapitanowi „Agatonowi” – by książka ta przypominała dni walki w szeregach Armii Krajowej. Z serdecznym uściskiem dłoni

Jędrzej Tucholski

Warszawa, 19 czerwca 1985 r.

 

 Ksiądz Jan Twardowski na swojej książce „nie przyszedłem pana nawracać”, WAW, Warszawa 1986

Hannie i Stanisławowi Jankowskim aż tyle słów zamiast jednego

ks. J. Twardowski

31.5.87

 

 

wróć na początek